Z inicjatywy przedsiębiorców oraz menadżerów lokali z ul. Piotrkowskiej, którzy po konsultacjach zdecydowali się prowadzić wspólną kampanię promocyjną, z pomocą Łódzkiego Centrum Wydarzeń, powstała krótka produkcja ukazująca obecnie otwarte na ul. Piotrkowskiej lokale.
Dzięki zrealizowanej przez ŁCW akcji, można odbyć wirtualny spacer po Piotrkowskiej i zobaczyć gdzie zrobimy zakupy i jak funkcjonują sklepy. Oglądający zobaczy, że klienci ostrożnie wracają na zakupy i ryzyko zastania tłumów w sklepach jest bardzo niskie. Dodatkowo zmniejsza je przestronność głównej ulicy miasta oraz podporządkowanie się przez przedsiębiorców z Piotrkowskiej ograniczeniom, np. poprzez wyłączenie stref wewnątrz lokalu, czy zmiany w organizacji pracy personelu.
- Działamy od poniedziałku, 4 maja, ale warunki są nieco inne niż wcześniej. Ograniczyliśmy ilość osób, które mogą przybywać w środku do 4 osób – mówi Marta Sas, kierownik sklepu Only przy Piotrkowskiej 101. – Dodatkowo czynna jest tylko co druga przymierzalnia, po każdym kliencie dezynfekujemy ją. W sklepie znajduje się ogólnodostępny płyn antybakteryjny do rąk, ekspedientki noszą maseczki i rękawiczki - dodaje.
Na tzw. „odmrażanie handlu” i obowiązek noszenia maseczek natychmiast zareagowały butiki odzieżowe, sklepy z obuwiem i artykułami gospodarstwa domowego na Piotrkowskiej. Po Wielkanocy zaczęły stopniowo otwierać się też kolejne branże, sklepy znanych marek, a także niektóre punkty usługowe. Oprócz butików branży tekstylnej i popularnych marek, np. Tatuum, Only, Pan Tu Nie Stał, funkcjonują także sklepy specjalistyczne, np. Riff ze sprzętem muzycznym, Everest z artykułami dla podróżników, czy Cex z elektroniką i grami komputerowymi oraz sieciowe sklepy z artykułami do domu, np. popularny duński Tiger, czy Home Say. Zakupy zrobimy też w niektórych księgarniach, sklepach jubilerskich czy pasmanteriach.
W wyniku epidemii restauracje i kawiarnie w połowie marca musiały przerwać serwowanie napojów i dań na miejscu, ale większość z nich z skorzystała z opcji przygotowywania posiłków „na wynos” i pozostała otwarta na klienta samodzielnie odbierającego jedzenie.
– Jedynie na początku epidemii sprzedaż przerwały pojedyncze lokalne gastronomie, czekając na rozwój wydarzeń, ale obecnie zdecydowana większość funkcjonuje. Co więcej, branża gastro z Piotrkowskiej bardzo kreatywnie podeszła do sytuacji, oferując wcześniej niedostępne linie produktów, wprowadzając dodatkową ofertę oraz łącząc się w mini spółdzielnie, promujące wzajemnie swoje wyroby. Niektóre wprowadziły nawet opcję zamówienia zestawu do samodzielnego przygotowania ulubionego dania w domu! – mówi Izabella Borowska, redaktor strony „Jemy w Łodzi”. Zakaz serwowania posiłków na miejscu wciąż obowiązuje.
Zakupy na pewno nie będą wyglądać tak jak wcześniej, ale lokale są gotowe na klientów, co podkreśla hasło akcji promocyjnej zainicjowanej przez przedsiębiorców - #jesteśmyotwarci! Za zakupami na Piotrkowskiej przemawia również niewątpliwy walor, jakim jest możliwość zrobienia zakupów na świeżym powietrzu.