Łódź Rewitalizuje

Polecane aktualności

wtorek, 23 lipca 2024

Remont Jaracza. Kiedy rozpoczną się prace nad nową nawierzchnią?

red

Firma Jagez wygrała ogłoszony przez Zarząd... więcej

poniedziałek, 22 lipca 2024

Wille Ludwika Meyera przy Moniuszki w remoncie. Uchylamy rąbka tajemnicy

Wille Ludwika Meyera przy Moniuszki w remoncie. Uchylamy rąbka tajemnicy [ZDJĘCIA]

Piotr Jach

Na etapie ostatnich prac wykończeniowych jest... więcej

piątek, 19 lipca 2024

Stary Rynek

Rewitalizacja Zachodniej i Zgierskiej. Miasto szuka prywatnego inwestora

Łódź chce kontynuować rewitalizację, ale tym razem z inwestorem z zewnątrz. U zbiegu ulic Zachodniej i Zgierskiej mogłoby powstać dzięki temu ponad 1000 lokali: mieszkań, sklepów, biur i restauracji.

Każdego, kto jedzie w stronę centrum Łodzi od strony Radogoszcza, wita mural ze sportowcami i kolekcja starych kamienic w złym stanie technicznym. Zbieg ulic Zgierskiej i Zachodniej, bo o nim mowa, powinien być rodzajem „witacza” dla zmierzających w stronę Śródmieścia, ale obecnie jest wizytówką miasta bardzo wątpliwej jakości. To ma się zmienić, w dodatku z pomocą prywatnego inwestora.

Dotychczas rewitalizacją zajmowało się samo miasto, korzystając z unijnego dofinansowania. Do takiego projektu wybierane były w całości gminne nieruchomości – kamienice, place i ulice – oraz, jak w przypadku Księżego Młyna, wspólnoty, które zdecydowały się pokryć część kosztów remontów. 

Kto sfinansuje remonty?

Tym razem ciężar finansowania projektu miałby wziąć na siebie prywatny partner. Jak by to miało wyglądać? W dwóch kwartałach ograniczonych ulicami Zachodnią, Krótką i Zgierską jest sporo niezabudowanych działek. 

– Gdyby miasto chciało sprzedawać je pojedynczo, jest mała szansa, że znalazłby się inwestor, chcący coś zbudować między kamienicami w złym stanie. Ale jeśli stworzymy model, w którym będzie można zagospodarować całe, albo niemal całe kwartały, to projekt staje się realny i finansowo opłacalny – mówi Natalia Olszewska z Wydziału ds. Zarządzania Projektami Departamentu Architektury i Rozwoju UMŁ.

Gdyby na nowo zagospodarować cały ten teren, to może na nim powstać ponad 1000 lokali: od mieszkań, przez biura, lokale użytkowe, handlowe i gastronomiczne. Taką skalę inwestycji można osiągnąć, włączając do projektu działki, na których stoją miejskie i prywatne kamienice. W przypadku tych pierwszych miasto musiałoby przeprowadzić lokatorów do innych mieszkań. W przypadku tych drugich, gdyby chcieć włączyć je do projektu, prywatny inwestor miałby większą swobodę ich kupienia niż miasto.

Łódź bierze przykład z Gdańska

Podobny projekt udało się zrealizować w Gdańsku, gdzie miasto razem z konsorcjum kilku firm zabudowuje Wyspę Spichrzów. Tam powstały popularne restauracje, mieszkania, hotele, biura i sklepy. W Łodzi, w systemie tzw. partnerstwa publiczno-prywatnego, powstaje system wielopoziomowych parkingów w centrum.

Czy będą zainteresowani odnową kawałka Łodzi w tym modelu? Przekonamy się za kilka tygodni. Miasto ogłosiło właśnie zaproszenie do negocjacji. To rodzaj konkursu na wybór partnera, w którym ustala się, na jakich warunkach można zrealizować dany projekt. Wygrywa ten, kto w negocjacjach zaoferuje najkorzystniejsze.

Kontakt