Po sukcesie Bajkowego Szlaku i ogromnej popularności łódzkiego Jednorożca, czas na rzeźby kotów na Kocim Szlaku. To atrakcja nie tylko dla najmłodszych. W poszukiwania futrzaków włączyć się mogą całe rodziny. Każdy z mruczków posiada atrybuty odnoszące się do historii i tradycji tego miejsca. Między zabytkowymi budynkami łodzianie spotkają na przykład Kota Kolejowego, pilnującego przejścia przez dawną bocznicę czy Kota Stróżującego, dzierżącego klucze do bramy prowadzącej na Księży Młyn. W słońcu leniwie wygrzewa się Kot Komórkowy, a Kot Konsumowy, który kiedyś buszował w pobliskich sklepach, dziś też poluje na myszy. Przy jednej z zabytkowych pomp przysiadł kot pijący wodę z miski. Z kolei nieopodal Akademickiego Centrum Designu, mieszczącego się w dawnej szkole Karola Scheiblera mieszkańcy dostrzegą szykującego się do lekcji kota z tornistrem. Na jednym z parapetów zadomowiła się też cała kocia rodzina. Te koty zdecydowanie spadły na cztery łapy – z dnia na dzień stały się wielką atrakcją Księżego Młyna. Spacerujący mogą podziwiać nie tylko wyjątkowe rzeźby, ale i sąsiadujące z nimi zrewitalizowane zabytki dawnego przemysłowego osiedla. Figury kotów wykonał rzeźbiarz Sławomir Micek – artysta, który jest również autorem stojącego przed stadionem przy al. Piłsudskiego pomnika Twórców Wielkiego Widzewa.
Koty przy Kocim Szlaku stanęły za sprawą samych łodzian, którzy zgłosili odpowiedni projekt do Łódzkiego Budżetu Obywatelskiego. Propozycja znalazła wielu zwolenników, którzy poparli ją w głosowaniu.