Nowy plan mieszkaniowy dla Łodzi ma kilka głównych celów. Przede wszystkim pomagać najuboższym mieszkańcom, którzy najbardziej potrzebują dachu nad głową, naprawiać i utrzymywać miejskie kamienice w jak najlepszym stanie, jasno ustalić zasady czynszów, by pieniądze wystarczały na remonty i utrzymanie, lepiej zarządzać wszystkimi miejskimi mieszkaniami.
Co dokładnie się zmieni?
Miasto zaktualizowało tzw. czynniki techniczno-użytkowe (chodzi m.in. o stan wyposażenia mieszkań i budynków). Czynniki te determinują obniżkę lub podwyżkę stawki bazowej czynszu. Łodzianie, którzy mieszkają w lokalach o niższym standardzie otrzymają stosowne zniżki, natomiast lokatorzy mieszkań o wyższym standardzie, np. wyposażonych w windę, otrzymają podwyżkę. Cel jest jeden – uzyskane w ten sposób środki zostaną wykorzystane na prace remontowe całego zasobu, by polepszać jego stan i wyposażenie.
Jeśli kogoś nie stać na podwyżkę?
W planie przewidziano programy pomocowe: dodatki mieszkaniowe, obniżki czynszu dla osób o niskich dochodach, możliwość odpracowania długu czy spłatę zadłużenia w ratach. Miasto zapowiada budowę nowych bloków, gruntowne remonty kamienic i tworzenie przestrzeni, w których będzie się po prostu dobrze mieszkać.
Łódź zaczyna nowy rozdział
Przypomnijmy główne założenia planu mieszkaniowego dla Łodzi.
- Do 2030 roku powstanie 1500 nowych mieszkań, m.in. dzięki współpracy miasta z WTBS. Przykładem jest inwestycja przy ul. Przędzalnianej 101/103, gdzie powstało 39 lokali, w tym 20 komunalnych. Nowi lokatorzy właśnie się wprowadzają.
- Do 2030 r. miasto planuje także wyremontować 2200 mieszkań – wymieni instalacje, doposaży lokale i przywróci im odpowiedni standard. 125 budynków komunalnych przejdzie modernizację obejmującą m.in. dachy, klatki schodowe, elewacje, fundamenty oraz wymianę łącznie 5 tys. okien i drzwi.
- 149 budynków w złym stanie zostanie wyburzonych, by zrobić miejsce na nowe inwestycje. Część działek zagospodaruje samorząd, a część prywatni inwestorzy.
Nowy program mieszkaniowy dla Łodzi na lata 2025-2030 został 3 września przyjęty przez łódzkich radnych.
