Na niezabudowanej obecnie działce w obrębie Ogrodów Geyera, nieopodal skrzyżowania ul. Piotrkowskiej z ul. Przybyszewskiego w Łodzi, deweloper planuje wybudowanie wielorodzinnego budynku mieszkalnego z wielostanowiskowym podziemnym garażem oraz lokalami usługowymi na poziomie parteru. Ma powstać w otoczeniu historycznych budynków wchodzących niegdyś w skład dawnej fabryki Towarzystwa Akcyjnego Wyrobów Bawełnianych.
Siedem kondygnacji
Projektowany dom, wsunięty pomiędzy istniejące historyczne zabudowania, miałaby uzupełnić pierzejową zabudowę ul. Piotrkowskiej, charakterystyczną dla łódzkiej struktury miejskiej. Budynek ma mieć siedem kondygnacji nadziemnych oraz jedną podziemną z halą garażową, w której samochody będą parkowane na platformach parkingowych. Na parterze zaplanowano lokale usługowe lub handlowe, powyżej – mieszkania z indywidualnymi tarasami lub balkonami. Wewnątrz bryły budynku, na wysokości pierwszej kondygnacji, przewidziano zielony dziedziniec, a żywą roślinnością miałyby zostać zagospodarowane także tarasy i część dachów domu.
Przy drugim podejściu
Nova Piotrkowska zyskała akceptację łódzkich radnych dopiero przy drugim podejściu i po kilku ważnych poprawkach. W pierwotnej wersji projekt (a formalnie: wniosek o ustalenie lokalizacji inwestycji mieszkaniowej) został odrzucony przez radnych jako zbyt rażący wysokością i nazbyt dominujący nad chronionym obszarem dawnych zakładów Geyera. Z podejrzliwością spotkały się też wstępne wizualizacje tamtej koncepcji architektonicznej – wręcz ociekające zielenią roślinności, jaką zapowiadał inwestor. Po poprawkach najwyższe kondygnacje budynku (szósta i siódma) zostały kaskadowo wycofane do wnętrza planowanej inwestycji, by nie były widoczne z poziomu ulicy. Do wysokości 4 metrów powiększono za to parter. Projektanci zaproponowali też nowy wygląd elewacji frontowej – bez ażurowych stalowych konstrukcji, za to z wykorzystaniem cegły nawiązującej kolorem i fakturą do murów sąsiednich zabytkowych budynków. Wizualizacje tej nowej koncepcji przedstawiono już bez zieleni. W tej wersji Rada Miejska zaakceptowała projekt. To otwiera inwestorowi drogę do ubiegania się o pozwolenie na budowę planowanego domu.
