Łódź Rewitalizuje

Działania

Tuwima 46

PRZECZYTAJ O INWESTYCJI

Wybierz tekst, który Cię interesuje:

Wybudowana w roku 1898 kamienica pod numerem 46 na ulicy Przejazd (obecnie J. Tuwima) powstała z inicjatywy Ferdynanda Drasche. Z kolei Kazimierz Sokołowski był autorem projektu, zgodnie z którym zbudowano bogato zdobioną kamienicę w stylu francuskiego renesansu. Podziały poziome podkreślają boniowanie (imitacja struktury bloków kamiennych) na parterze i pierwszej kondygnacji, a gzymsy i fryz z płycinami oddzielają poszczególne poziomy. Centralny pseudoryzalit (imitacja występu z lica budynku) z dwuspadowym szczytem kończy się facjatką. Pionowe podziały tworzą wykusze, a okna na różnych kondygnacjach mają formy prostokątne, arkadowe czy zakończone łukiem odcinkowym. Mansardowy dach zdobią symetryczne okna w ramach z frontonami i obeliski. Detale, pilastry (półkolumny) i zdobienia podkreślają elegancką kompozycję fasady, nawiązującą do francuskiego renesansu.

Czerwcowe poranki rozganiały nie tylko mgły, fabryczne dymy i snujące się po ciemnych ulicach prostytutki. Niekiedy świt odsłaniał aż nazbyt wiele, jak na gusta spokojnych mieszczan. Tak właśnie było 13 czerwca 1933 roku w kamienicy pod numerem 46 na ulicy Przejazd. Uchylone drzwi do niewielkiego atelier fotograficznego Antoniego Wilczewskiego zaniepokoiły robotnika z elektrowni Zenona Hessa. Nie zastanawiając się wiele Hess wszedł do pracowni i niemal padł trupem z wrażenia. Tak gwałtowna reakcja biednego szewca mogłaby wydawać się nazbyt nerwowa, gdyby nie to, że na środku niewielkiego pomieszczenia znalazł zmasakrowane zwłoki fotografa. O tym, że był to Wilczewski świadczył tylko zegarek na ręce, którym tak często fotograf się chwalił. Bowiem z twarzy nieboszczyka nie zostało niemal nic – została po niej jedynie krwista plama.

Kiedy kwadrans później śledczy Sergiusz Rzepecki przetrząsał kieszenie trupa ze zdziwieniem wyjął z jego spodni zwitek banknotów. Pozostawienie pieniędzy i zegarka na ręce ofiary pozwalało wykluczyć motyw rabunkowy. Na wszelki wypadek przesłuchano jednak znanych łódzkiej policji kryminalnej złodziei. Przez moment wydawało się nawet, że w zbrodnię może być zamieszany Adam Majakowski – otoczony rodzajem złodziejskiej sławy łódzki rzezimieszek i wieloletni „klient” więzień w całej Polsce. Ostatecznie jednak Rzepecki musiał porzucić tę wersję zbrodni.

Z zapałem zabrano się wówczas za badanie innego motywu zbrodni. Otóż okazało się, że z Wilczewskiego było niezłe ziółko. Od lat skłócony z rodziną, w tym z własną żoną, balansował na krawędzi prawa łącząc zawód fotografa z zamiłowaniem do pornografii. A były to przecież czasy, w których zarzuty o „obrazę moralności” lub „rozpowszechnianie treści nieobyczajnych” mogły skończyć się więzieniem. Realizacja zainteresowań Wilczewskiego wymagała oczywiście zaangażowania odpowiednich modelek, a te rekrutował niemal wyłącznie wśród prostytutek.

Kiedy śledczy Rzepecki przerzucał kolejne stosy fotografii, na których Wilczewski uwiecznił w cokolwiek fikuśnych pozach dziesiątki ewidentnie bezwstydnych panien, jego wzrok przyciągnęła twarz dobrze mu znanej osóbki. Była to, jakby powiedzieć… dama u której sam Rzepecki w okresach alkoholowych uniesień szukał wytchnienia od codzienności. Za tą uprzejmość panna Walercia pobierała zwyczajową opłatę w wysokości 5 złotych.

Godzinę później mieszkanie panny Walerki stało się sceną dość brutalnego przesłuchania. Rzepecki przy pomocy gróźb i roztaczanej przezeń wizji wieloletniego pobytu w więzieniu dla kobiet w Fordonie złamał w końcu rozespaną jeszcze po nocnych szaleństwach pannicę. Walerka chlipiąc i teatralnie pociągając nosem wydusiła w końcu z siebie plotkę, którą usłyszała już wcześniej od wielu modelek zamordowanego fotografa.

- Wilczewski to świntuch był i ladaco, panie władzo – mówiła tym swoim przylepnym tonem. – Od takich normalnych dziewczyn, no jak ja, nie przymierzając, to Wilczewski chciał tylko pozowania. Ale jak mu się trafiła jakaś bardziej elegancka pani, co to ją skusiły niegrzeczne fotografie, to potrafił ją szantażować całymi miesiącami. I mówią, że jedna z nich to zaprzysięgła Wilczewskiemu gwałtowną śmierć.

- O kim mówisz? – stanowczo spytał śledczy, jednocześnie spoglądając ukradkiem na rozrzucone na podłodze pończoszki panny Walerki, co budziło u niego dość przyjemne skojarzenia.

Walerka nagle podeszła do policjanta i coś wyszeptała mu do ucha. Ten pokiwał ze zrozumieniem głową i uznał, że kończy śledztwo. Nie mógł przecież wpaść do mieszkania swojego przełożonego – komisarza policji Wincentego Narbutta – i spytać, czy jego żona nie była przypadkiem szantażowana przez Wilczewskiego.

Rzepecki leniwie rozejrzał się po mieszkanku panny Walerki. Słońce wpadające przez okno najwidoczniej rozgrzało krew śledczego, bo z widocznym wigorem sięgnął do kieszeni i wyjął banknot pięciozłotowy.

 

 

 

Budynek mieszkalny przy ul. Tuwima 46 został przekształcony w budynek biurowo-usługowy. Po remoncie główną część obiektu zajęły biura instytucji EC1 Łódź Miasto Kultury. Dodatkowo w budynku powstała biblioteka publiczna oraz trzy lokale usługowe zlokalizowane na parterze.

W ramach rozbudowy budynku dobudowano dwie nowe części: oficynę północną i zachodnią. Poddasze budynku frontowego oraz istniejącej oficyny wschodniej zostały nadbudowane.

Obiekt został podłączony do instalacji centralnego ogrzewania. Na zewnątrz utworzono ogólnodostępny dziedziniec.


Kroniki z Kamiennej to fabularny opis życia tej ulicy na przełomie XIX i XX wieku. Miejsca, wydarzenia i ludzie są poświadczone w źródłach historycznych, opisy są fabularyzowane.
Literatura:
Domińczak Michał, Typologia łódzkiej kamienicy. Łódź, 2018.
Karczewska – Lorenc Agnieszka, Karat ewidencyjna zabytku nieruchomego, Łódź, 2013.
Pawłowska Natalia, Rzepecka Małgorzata, Program prac konserwatorskich elewacji frontowej, prześwitu bramnego i klatek schodowych kamienicy przy ul. Tuwima 46 w Łodzi, Łódź, 2013.
Popławska Irena, Architektura mieszkaniowa Łodzi w XIX wieku. Warszawa, 1992. 
Stefański Krzysztof, Ludzie, którzy zbudowali Łódź. Leksykon architektów i budowniczych miasta (do 1939 roku). Łódź, 2009.
Dziennik Łódzki, 1884-1892, 1931-1933.
Ekspres Wieczorny Ilustrowany, 1923 – 1937.
Kurier Poranny, 1948 – 1960.
Projekty budowlane dawnej guberni piotrkowskiej. Archiwum Państwowe w Łodzi.
 

ZOBACZ JAK WYGLĄDA KAMIENICA

  Przesuń pinezkę, aby obejrzeć wybrany etap:


Wizualizacje na stronie mają charakter poglądowy, ostateczny wygląd może się zmienić na etapie wykonawczym. Wszystkie planowane terminy mogą ulec zmianie m. in. ze względu na procedury przetargowe, konieczność koordynacji inwestycji między sobą, konieczność koordynacji inwestycji z działaniami gestorów sieci, ze względu na wymagania dotyczące organizacji ruchu w mieście, a także wszelkie inne okoliczności, które mogą pojawić się w trakcie trwania procesu inwestycyjnego.

Jak przebiegały prace?

Otrzymanie dofinansowania: sierpień 2017

Umowa o dofinansowanie remontu przez Unię Europejską i budżet państwa została podpisana 29 sierpnia 2017 r. Aby otrzymać wsparcie finansowe, Miasto musiało stworzyć dokumenty, które bardzo szczegółowo określają jak budynek będzie wyglądał i działał po remoncie (tzw. programy funkcjonalno-użytkowe). Z tego powodu na kolejnych etapach projektowania nie ma możliwości wprowadzania dużych zmian w projektach zaakceptowanych przez Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego.

Ogłoszenie I przetargu: styczeń 2017

I Przetarg został ogłoszony 11 stycznia 2017 roku.

Numer przetargu: ZIM-DZ.3322.1.2017

Przejdź do strony przetargu

Ogłoszenie II przetargu: styczeń 2017

II przetarg został ogłoszony 18 stycznia 2017 roku.

Numer przetargu: ZIM-DZ.3322.2.2017

Przejdź do strony przetargu

 

 

Otwarcie ofert: lipiec 2017

W II przetargu otwarcie ofert nastąpiło 20 lipca 2017 r. Wpłynęło 8 ofert:

  • 29 661 450,00 zł - IDS BUD S.A.
  • 32 475 468,41zł - WARBUD S.A.
  • 31 875 327,00 zł - BUDIMEX S.A.
  • 33 191 550,00 zł - SKB S.A.
  • 28 841 657,60 zł - MOSTOSTAL Warszawa S.A.
  • 30 735 240,00 zł - MCKB Sp. z o.o.
  • 28 288 505,19 zł - F.B.I TASBUD S.A.
  • 32 304 596,26 zł - BUDOMAL Przedsiębiorstwo Budowlano Remontowe Rafał Leśniak

Zaplanowana przez Miasto kwota: 29 187 900,00 zł

Przejdź do informacji z otwarcia ofert

Podpisanie umowy z wykonawcą: styczeń 2018

Umowa z firmą MOSTOSTAL Warszawa S.A. została podpisana 3 stycznia 2018 r. na kwotę 28 841 657,60 zł.

Projektowanie: styczeń 2018 - październik 2018
Rozpoczęcie remontu: lipiec 2018
Zakończenie remontu: maj 2020
Uruchomienie Biblioteki Publicznej: czerwiec 2020

Masz uwagi lub pytania?

Skontaktuj się z nami w sprawie:

realizacji Zarząd Inwestycji Miejskich tel. 42 272 62 94, 42 272 62 80 zim@zim.uml.lodz.pl
pomocy w rozwiązywaniu trudnych problemów mieszkańców Justyna Gawrońska tel. 42 638 57 29 j.gawronska@uml.lodz.pl
lokali użytkowych Łukasz Charuba tel. 42 272 62 44 l.charuba@uml.lodz.pl

Jeżeli Twoje pytanie nie pasuje do żadnej z powyższych grup, to skontaktuj się z Gospodarzem Obszaru, Justyna Gawrońską,, a ona skieruje Ciebie do właściwej osoby.

Kontakt